Mówią, że nikt nie rodzi się zły. Jednak prawdą jest to, że każdy ma w sobie mrok.
Chodzi tylko o to, że u niektórych jest on głęboko uśpiony, a u innych bardziej rozbudzony.
To zależy tylko od nas samych. Chociaż czasem potrafi wymknąć się spod kontroli,
a wtedy staje się jak niemożliwy do opanowania żywioł.
A niekiedy siedzi w nas przez lata, głęboko ukryty po to, by pewnego dnia się ujawnić.
Fascynuje cię, prawda? Coraz bardziej. Czasem go nawet słyszysz.
Czujesz, że jest go coraz więcej w twoim sercu, chociaż próbujesz to ukrywać.
Ale sam go tam wpuszczasz. Mrok jest niemożliwy do obłaskawienia, piękny
i potrafi zgubić. A ona, która jest ci tak droga, ma go w sobie całe mnóstwo.
Przecież dobrze o tym wiesz. Czyżbyś ją dlatego tak bardzo kochał?