Matko z ojcem, 600 powiadomień, a tylko miesiąc mnie nie bylo. :o
Jakoś tak mi się nie chciało wchodzić, ogólnie to nuda.
Ferie się zaczęly, choroba w moim przypadku, ale udało mi się ją pokonać. :D
Jutro zaczynam party hard z Olą i Hann. <3
A w czwartek może pojadę do tej drugiej. :D
Czyli pierwszy tydzień będzie spoko.
Z każdym dniem coraz bardziej czekam na 30.06 kiedy to na 90% jadę na Polska-Argentyna na LŚ 2013 :D Doczekać się nie mogę.
Pozdro, lecę na bloga.
Nie wiem kiedy coś napiszę, bo jak widać, zapracowana jestem. x)