Znowu moje życie nabiera tempa. Ciężko jest się zatrzymać, sprawić by znowu zaczęło zależeć, pomyśleć- wyciągnąć wnioski. Żyję z dnia na dzień, nie przywiązuje się do ludzi, nie szukam miłości- po prostu korzystam z życia- tak bardzo jak tylko się da...
Po drodze zahaczam o takich, którym zależy, ale szybko sprowadzam ich na ziemię- ja tylko chcę się pobawić, nic więcej. Przecież nikogo nie krzywdzę, jeśli od początku przedstawiam zasady MOJEJ gry.
/ Cyfry w rachunkach #matrix, na łeb spadają,
wokół o ślubach gadki, tacy jak my się tylko rozstają. /