Nunca perder la esperanza
Pisze już tą notkę, po raz trzeci. Dziękuje dziewczynki za babski wieczorek. Spędziłam bardzo miło czas i chociaż każda nawracała w jakimś stopniu, do swoich złych chwil, to śmianie i wygłupy wygrały! (; Drineczki, koreczki, jedzonko, chipsy - a później narzekamy, że jesteśmy grube. Oj tam, oj tam. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić. Spacerek na stacje dobrze Nam zrobił, wygłupy przed nim i głupie teksty jak najbardziej! ;) Oblałam się drinkiem, Zuza wylała zupę (ja nie wiem jak Ty to zrobiłaś) ! Julcia się popłakała a Kaśka pokazała kto w tym domu rządzi! Wariatki, kiedy powrótka? Dzisiaj balety! Poznań nie śpi to my też nie, nie mamy nic do stracenia, trzeba się wyszaleć! Trzeba odreagować to wszystko i pokazać Panom co tracą. ;]
Mam kaca! Dawno tego nie czułam i fajnie mi z tym. hahaha, bożenko... Wykąpałam się, teraz trochę leniuchowania,
za jakiś czas wpadnie Julcia, o 18 Zuzka i szykujemy się! Miasto nocą. ;) Lubię to! <3
Zmiana planów: Zuza nadrobisz z Namipo świętach! A my bawimy się dzisiaj z myszką, z Pawianem i Szychą. ;)
%% i balety !!! Jeeeedziemy ! ;]