A tak o to mija mi wieczór i ogólnie cały dzień...
Tak, dokładnie. Mam całe dnie zawalone nauką. Cudownie, że nauczyciele obudzili się prawie pod koniec roku i zaczynają nam robić sprawdziny i kartkówki.. A do tego dochodzą poprawy. ;c Biedny los ucznia. No, ale trzeba być twardym i nie poddawać się! Za chwilkę idę lulać. Chciałam się z wami tylko podzielić moim wieczornym luksusem :D
BAJ :3