Życie raz na dole raz na górze
Dodano: 23 GRUDNIA 2011
:)
:)
Jestem zadowolona
Babeczki są,sernik jest,ciasteczka są. Jutro wielka wyżera. i PIEROŻKI 
z grzybami na które czekam od roku xD
Może dla nich jakoś przecierpię te małe gnoje i wysłuchiwanie o ich rozwoju i zachwyt rodziny nad nimi. Oczywiście prezenty też tylko najmłodsze dostaną...Ehhhhh moje termobuty pójdą się jebać jak co roku zresztą. ;/
Kucyk ach kucyk czekają nas po świętach ostre rzeczy do przerobienia. Muszę wsiąść na Haidi jakoś żeby się przekonać o kilku rzeczach :P no nic jakoś po świętach. :}
Wesołych świąt dla wszystkich.
Dresaż kontra skoki.....Skoki :] A dresażowo tylko dla siebie bez szaleństw. na GP skończymy :P
