Poranek zwyczajny, miało się rozpogodzić ale nic z tego.
Nad Odrą spokój jakiego dawno nie słyszałam, nic się nie dzieje, nic na niebie nie lata.
Myślę, trzeba chyba wracać, ale jeszcze sprawdzę czy tam w oddali coś nie pływa. Popatrzyłam teleobiektywem i....... stadko łabędzi, jeszcze wtedy nie wiedziałam, że krzykliwe.
Idę, chociaż daleko nadzieja dodaje mi sił i chęci, po drodze jak to bywa sarrny.
Tak to bywa, fotografując przyrodę musimy się nachodzić no i zawsze mieć nadzieję.
Inni zdjęcia: ... maxima24Carl locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24