kolejny dzień, kolejny błąd, kolejne łzy.
za szybko mijają te weekendy, za szybko!
piątek w porządku, sobota.. hmm, mogło być lepiej. dużo lepiej.
mimo wszystko dziękuje pewnej osobie za bardzo miły wieczór i poprawienie humoru ; *
a dzisiaj ? cały dzień w domu. brak najmniejszej chęci by gdziekolwiek wyjść : ]
no i jeszcze ta pogoda ;/
teraz romans z polskim ' <3 ' !
ogólnie znów jest chujowo ;) znów przeze mnie ;) chyba nawet powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać.
wiem że źle zrobiłam i kolejny raz zawiodłam osobę którą kocham. niewidze kiedy bliskie mi osoby cierpią, a już tym bardziej z mojego powodu. cholera! prawda nie jest do końca wyjaśniona, ale tak już zostanie.
obiecałam - i słowa dotrzymam, nawet własnym kosztem.
co mi tam, niech stracę.
PRZEPRASZAM.
I'd never mean to hurt you baby.