Ta, rodzice wyszli i matka o dziwo nie schowała lapka to się dorwałam, huehehe :D
Jejku, jak na dworze ładnie *_* Wczoraj w nocy jakaś patolka. Śnieżyca&Burza o.O
Ale się uryczałam na "Zielonej Mili" ;c
Pragnę już wycieczki do Wawy, później zimowisk, potem płytka łan dajrekszyn przyjdzie, a później chudniemy i byleby do wakacji ;-)
Także tego...do napisania...Wkrótce ;3
Dreamed of paradise.