Naszło mnie na szukanie Echelonowo-Marsowych obrazków na weheartit w rezultacie folder z Marsowymi fotkami troooooooochę mi się powiększył (:
Tak się zastanawiam, czym dla mnie jest Echelon?
Skojarzyłam sobie to od razu z Triadą. Triad i glify, dla innych zwykłe, jakieś SZATAŃSKIE znaczki, a dla nas znaczą tak wiele. Zdałam sobie sprawę, że są one ważne tak samo dla tak wielu różnych ludzi na całym świecie. Jednoczą nas jako rodzinę. To uczucie kiedy mijasz osobę, która ma coś Marsowego na sobie, czy przy sobie, ten uśmiech wpełzający na usta, chęć wyściskania tej osoby i dzielenia się Marsową miłością.
Idea całego zespołu. Dzielenie się swoim tak niezwykle ważnym i istotnym przesłaniem. Że na tym świecie nie ma miejsca na przemoc, niesłuszne wojny, walki, że najważniejsze w naszym życiu powinno być to by za wszelką cenę spełniać swoje marzenia.
Mam tak wiele do powiedzenia o tym wszystkim, że pewnie notka na fbl to byłoby za mało miejsca, żeby to wszystko pomieścić.
Kocham spotykać osoby, które mają takie poglądy na ich temat jak ja.
Słucham sobie ich muzyki i za każdym razem dają mi takiego kopa i świetny humor. Chyba na tym powinna polegać prawdziwa muzyka, prawda? Żeby zadowalać innych i przy okazji dawać coś do myślenia.
Tyle ode mnie, muszę się szykować do wyjścia.
*MARSHUGS*
In defense of our dreams!