Jakie plany na dzisiaj? Za bardzo nie wiem, wiem, że wieczorem jakoś lodowisko i tyle.
Jak na razie to dopiero wstałam i odkurzyłam.
Od wczoraj mam takiego jakiegoś kopa i motywację do spełnienia swoich marzeń, że sama się sobie dziwie.
Ktoś chce się ze mną wybrać na siłownię? Mam mega ochotę pobiegać na bieżni. Przyda mi się.
Już mam ustalony plan na '12 rok. Mam postanowienia, takie dość realne, które obiecałam sobie, że spełnię za wszelką cenę.
Wczoraj stwierdziłam, że w wieku 18 lat chyba skończę z życiem. Wizja dorosłości mnie przytłacza. Wiem, że sobie nie poradzę.
Także muszę korzystać z życia do 18tki, później coś się wymyśli.
Takie tam, moje przemyślenia.
Adios
Words like violence, break the silence come crashing into my little world, painful to me.