Ni ma co wstawiać, to daję Wam to. Nawet mi się nie chciało cyknąć fotki mojego TiW'a, ale mam takiego samego xD.
Także włączyłam sobie moją płytkę i wspominam sobie. Chyba teraz, dzięki niej poczułam największy klimat świąteczny, bo dostałam ją równiutki rok temu pod choinkę. To był najlepszy prezent, kocham ją. <3
Za rok pewnie będę świętować pierwszą rocznicę z moim ABL, haha :3 Mam nadzieje, że znajdę tą płytę dzisiaj wśród moich prezentów.
Sam widok tej czarno-czerwono-białej okładki nasuwa mi wspomnienia związane z zeszłą zimą.
Moje życie byłoby mega puste bez Marsiaków w środku serduszka.
Big Echelon Love <3
Sold my thoughts to heaven and to hell.
Sick as my secrets...