punkt 1 - http://www.youtube.com/watch?v=KB_JSn75LAE
punkt 2 - kolejna porcja przemyśleń...
Noże...
Wyobraź sobie że masz wszystko...
wyobraź sobie że osiągnęłaś cel, każdy
że każda jedna błahostka sprawia że świat jaśnieje
wyobraź sobie też że nie doceniasz tego
jak każdy durny kłamca
wyobraź sobie że to wszystko samo od siebie wpadło w ręce...
nie zapracowałaś na to, nie zasłużyłaś, uważasz że jest to niesprawiedliwe
że o...
człowiek może być ostoją spojrzeń, przystanią na której spoczywają setki oddechów
setki westchnień... setki łez
kiedy czujesz smak ciała, które do Ciebie należy, całe
kiedy budujesz przyszłośc każdą małą cegiełką
kiedy wszystko zaczyna mieć sens
zaprzepaszczasz to, o tak, bez żadnego powodu, wiedziesz swoje kroki z dala od spojrzeń
ku klęsce plugawych myśli
fale znajomego oddechu gonią cię...
jest ciepły ogrzewa, przywodzi na myśl promienie słoneczne, czujesz ciepło nie na skórze lecz głęboko w środku
lecz i tak podążasz tam gdzie tak naprawdę nie chcesz...
i robisz jeden tylko krok za dużo, poza zasięgiem ramion
uzmysławiasz sobie punkt chwili kiedy chcesz wrócić, kiedy czujesz że Ci zimno
ale jesteś nagle setki mil dalej niż Ci się wydawało, zostawiłaś za sobą bardzo ważną rzecz
i czujesz że to co dawało ciepło, wbija się w skórę, sączy krew, spija duszę
zakuwa Cię w okowy szaleństwa, nie pozawala oddychać, myśleć żyć...
każde wspomnienie to nóż, na którym kładę się spać i koło których się budzę
każdy oddech, to wysiłek, niekończąca się walko o miejsce w którym nic nie zostało
jest pustka, która napiera na Ciebie ogromnym ciśnieniem, gasi Twój płomien
nie ma tlenu
nie ma światła
nie ma marzeń, ambicji,
każdy mięsień się spina ,walczy
dławisz się żalem, który sama na siebie sprowadziłaś...
noc mija jest ranek... czujesz że nie ma jej w pobliżu, nie ma rzeczy, nei ma ciepła
chłód... chłód wszędzie, czujesz łzy na policzkach i szyi.
czujesz że razem z rzeczami które ze sobą zabrała wzięła wszystko co miałaś...
i każde wspomnienie to nóż, każdy oddech to sztylet, ból.
czujesz jak umierasz kiedy tylko ją widzisz, prosta rzecz,
okupiona cierpieniem, złamaniem,porzuceniem nadzieji że będzie lepiej, że będzie jak dawniej
punkt 3 - akademik, nowi ludzie, nowy świat...
punkt 4 - czy mam więcej wrzucać przemyśleń ?