700.
Postaram się uwinąć niezwykle szybko, bo chcę zamknąć tą sprawę przed meczem i ze spokojem serca podziwiać mojego Serba ;)
Oto idealne zdjęcie i idealny moment, ażeby zakończyć mą czteroletnią fotoblogową działalność i oficjalnie się pożegnać ;) nieoficjalnie to już chwilę się przygotowywałam do końca, usuwając moje histerie, frustracje, żale, płacze, plany, marzenia, fantazje, tajemnice oraz dobijając przeróżnymi zdjęciami do 700. Prawie wszystkie notki zostały usunięte, więc tak naprawdę nie pozostawiam po sobie nic wielkiego, poza zdjęciami oczywiście. Można znaleźć jakieś przypadkowe znaczki, których po prostu nie chciało mi się usunąć. Dla zainteresowanych: 107, 314.
Tym zdjęciem zaczęłam, jako durnowata gimnazjalistka, a teraz i kończę, tym razem jako jeszcze bardziej durnowata, ale już studentka ;o <nie zawsze idę na studia, ale jak już idę to na takie, po których będę bezrobotny>
Swe końskie wspomnienia mam i mimo wszystko zawsze będą dla mnie piękne, przyjemne i będę je pielęgnować od czasu do czasu. Jednak moje całe życie nie kręci się wokół tej stajni i nie chciałabym, żeby tak było.
Wszystko ,co zrobiłam, to zrobiłam, czego mi się nie udało to trudno, nie ma co drążyć. Może czasem tęsknie, to za panującymi czasami, to za ludźmi, bo jestem tylko człowiekiem, i skoro właśnie tak ma być i tak chcecie, to ohej.
Malutkie kopytka nie są już takie malutkie, ale nadal wściekłe, czyli takie jak lubię. Mam nadzieję i chcę wierzyć, że są przemiłe osoby, które się nią zajmują i czasem utulą, jednak nie wiem jak to teraz wygląda, bo się dowiedziałam, że stary porządek nigdy nie powróci i aż STRUCHLAŁAM (trololo). Ludzie, serio? (...)
Kocham, że wiecie o mnie i o tym co robię więcej niż ja <3 teraz lećcie poskarżyć i prosto do "lizodupców".
Szacunek dla Ważydrąga, który nieraz czekał, aż popierdole tutaj coś po swojemu. SZACUNEK CZARNO-NIEBIESKI WAŻYDRĄGU : D
Pozdro koniczkiczynaście, czekam na małego labradorka.
i tam wzmianka o gruszy. hej haj heloł, czyli dżumper/taktak,wiemżeźle/ gania w moim kantarze.
Hahahahha, ide odkryć własną, obcą twarz : D (cytat z fbla pana wruchatka) i czekam na złoto olimpijskie naszych siatkarzy!
Backspace hulał cały czas, notka maksymalnie okrojona.
Jednak niektórzy naprawdę zatrzymali się na etapie wściekłego gimbusa.
a hasłem była USAGI, czyli postać z mojej ulubionej bajki o Czarodziejce z Księżyca!
Chcę tylko, żebyście zapamiętali jedno: SKRA BEŁCHATÓW MISTRZEM POLSKI!
Skoro to moje ostatnie słowa tutaj i zarazem te, które dojdą do niektórych bez ubarwiania i niepotrzebnego dodwania innych, wiedzcie, że nikomu nie życzę źle, a nawet przeciwnie. Spełniajcie marzenia, bądźcie zdrowi, wytrwali i niech wam sie uda. I UWIERZCIE W ANIOŁY GEH (hehehehe). Kupujcie konisie, czeszcie je, róbcie to, co was uszczęśliwia i miejcie wesrane. :)
Chyba dorośliśmy i właśnie o to powinno teraz chodzić, ale może się nie znam. Mam nadzieję, że kiedyś coś tam się pozmienia, a niektóre relacje z czasem się nieco ocieplą. ;)
Nietrudno domyślić się, co kto jak i dlaczego. I zróbcie z tym co chcecie. :)
teraz mecz, więc spadam.
hej haj heloł, Misiura Atanasijević Kaulitz Winiarska Lafferty Scott.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika b223.