i to ciagle zastanawianie sie.. czy lgniesz do nich wszystkich uciekajac przede mna? czy kiedy ich nie ma zarzucasz siec na mnie tak dla zabawy, czy moze nie potrafisz wytrzymac i ostatecznie sie poddajesz i biegniesz do mnie? jesli tak to to nie nazywa sie poddawaniem, a walka, takze nie przestawaj biec...
za duzo pytan,
ale jest granica miedzy zyciem a przezywaniem. a ja chce przezyc, zyjac cala soba, pelnia zycia, choc nie z sama soba. ;-)
takze koniec z ciaglym analizowaniem, life goes on :)
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames