Aż chce mi się mruczeć, gdy na to patrzę. Gdy patrzę na kolejne zdjęcie w mojej galerii na pulpicie, chce mi się mruczeć jeszcze bardziej. Tam w oczach dwa zachwyty takie, że nie pamiętam, żebym kiedyś miała taką minę.: -)
A tu, jedyny i ukochany kot w moim życiu :-)