CLEC Dragon & Maxine
Zgodziłam się na małą sesję zdjęciową z Dragonem. Przy okazji trochę pozwiedzałyśmy sobie miasteczko na cordeo. Jechałyśmy przez pola łąki, lasy i zahaczyłyśmy też morze. Konie szły znakomicie, biorąc pod uwagę to, że to pierwszy ich wypad tak daleko. Planujemy w najbliższym czasie kolejną taką przejażdżkę, tylko tym razem w siodle.
Wracam do żywych :D Troszkę dużo mam do nadrabiania przez te prawie 2 tygodnie. No cóż, co tam u was nowego? C: