no, dawno nic nie dodawałem.
w chuj dawno nie dodałem, nic długiego.
no i jutro trzeba ściągnąć kalendarz.
tak szybko? pamiętam grudzień tamtego roku, jakby było to z 2 tygodnie temu, dosłownie.
no więc zrobiłem sobie małe podsumowanie roku.
No i co?
No i chuj, okazało się że ten rok, był jeszcze gorszy od poprzedniego.
może z wyjątkiem wakacji.
no i oczywiście grudnia.
Grudzień w tym roku był dobry, bardzo dobry. Postanowiłem więc, że od nowego roku będę zapierdalał. złożyłem kilka obietnic, których powinienem dotrzymać.
i cały czas, mam uczucie pustki, że czegoś mi brakuje, że czegoś nie zrobiłem. wkurwia mnie to.
Szkoła w środę. nieciekawie.
oby ten nowy rok, przyniósł wiele zajebistych chwil. a więc?
czekamy na czwartek, i piątunio.
nie wiem, ten wpis chyba jest chujowy, bez składu, nawet nie chce mi sie go czytać/poprawiać.
http://www.youtube.com/watch?v=fpAr4Xd8sbo
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24