Już nie łudzę się, że to ma sens.
Dobrze, że tak skończyło się...
"rób co chcesz ale o mnie zapomnij." Jaki Pan miły Panie Matthew. </3
Zdjęcie z sylwestra, zrobione chyba około 3 w nocy.
A tam za mną gdzieś jest Pan P. ale chyba zasłoniłam go swoją mordunią.
Czuję się zajebiście. kurwa.