Sesja z motorkiem :)
Nie mam co wstawiać.
Ogólnie to lekko zaniedbałem bloga, ale wybaczcie mi- wakacje.
Wrociłem z nad jezior. O matko moje plecy...
Zeszła mi skóra. Wróciłem cały czerwony, z bólem głowy, potem gorączka, zawroty głowy, słabość -udar?
Nie wiem co :D
Ale już jest lepiej. Kurde Inka skaleczyla się w łapkę. Ale nic jej nie będzie...
Moja hodowla rozwija się w niesamowicie szybkim tępie :D
Już niedłuygo.... A może długo jak podrosną pokażę Wam co trafiło do mojej hodowli :)
Wyjątkowe rarytasym zapewne o wielu z nich nie słyszeliście :)
Istne cuda i stwory :D
Będą zdjęcia jak podrosną :)
Jestem szczęśliwy, że udało mi się zdobyć takie cudeńka :)
Zapewne wielu z Was ich nigdy jeszcze nie widziało :D
Robię samemu terra. Skończyłem 4, czeka jeszcze 11.
Przerabiam niektóre akwa :)No nic spadam, bo mi dzień minie ;)