Kubuś śpi, a ja czekam na mojego Kota, więc postanowiłam zrobić notkę.
Jest dobrze. Naprawdę dobrze.
Skarbek rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem jest coraz sprytniejszy, mądrzejszy i jeszcze bardziej kochany, a nam się układa, bo kochamy się naaaaajmocniej na świecie. Oby jeszcze tylko Dziadkom zdrowie dopisało i wszystko będzie git.
Z problemami sobie poradzimy. Musimy, bo nasz mały urwis jest najważniejszy i to On do wszystkiego nas motywuje każdego dnia. Jest taki cudowny i tryska tak niewyobrażalną radością. <3
Jestem dumna i szczęśliwa. :)
Kocham Was nad życie <3
Mama i żona :*