To jest już twoje

Oj, dawno mnie tu nie było. Mimo, że tyle razy zbierałam się do zrobienia wpisu tęskniąc za Kotem i rozmyślając, co mogłabym tu napisać, to nic z tego nie wyszło.  Zdjęcie miało być inne, ale coś mi nie działa kabel. To nic. Wstawię następnym razem. Teraz zwolnienie lekarskie, więc mam trochę czasu.

To były najcięższe trzy tygodnie odkąd jesteśmy razem. Tęskniłam tak bardzo, jak kocham. Nie sądziłam, że można tak bardzo. Strasznie mi brakowało obecności MOJEGO SZCZĘŚCIA. Ale ten czas już za nami ;***

Cieszę się, że już jesteś Kochanie. ;* <3

Spędziliśmy cudowny weekend. Najpierw u mnie, potem melanż w Dobie i na końcu jakieś chore akcje we Wronach. No cóż, nie wszystkich ludzi da się zrozumieć. Mimo to starałam się jak najlepiej korzystać z tego, na co tak długo czekaliśmy.

Już nigdy Cię nie oddam. ;*

Pamiętaj, zawsze będę przy Tobie. W każdej, nawet najcięższej sytuacji. Twoje problemy to także moje problemy i pokonamy je razem. Nieważne, co się stanie i tak nie przeszkodzi nam w szczęściu, bo to jest tylko nasze i nikt nie może tego zepsuć.  Trudny okres zawsze kiedyś mija. Zmartwienia okażą się zbędne. W końcu nadejdzie czas, w którym niczego więcej nie będzie nam potrzeba. Damy radę. Mamy siebie :*
Nigdy więcej nie mów mi, że się poddasz w taki sposób. To bolało. Kurewsko zabolało. :(

Kocham Cię najmocniej. ;*
Jesteś dla mnie wszystkim <3

Moje serce, moje myśli, mój gniew, moje płuca.

To jest już twoje to to jest już twoje.

Moja twarz, moje błędy, moja krew, moje uczucia.

To jest już twoje to to jest już twoje.

Moje oczy, moja złość, moja miłość, moje łzy.

To jest już twoje to to jest już twoje.

Moje żyły, mój wdech, mój wydech, moje sny.

To jest już twoje to wszystko jest już twoje.

To jest już moje.