Dziadek De Vito, Srebrna Góra. Jeny to był taki power koń, a teraz taaaaaki misieeeek :D
Z Siwego dzisiaj bardzo zadowolona. Ćwiczenie z kombinowanymi drągami na kłusa i galop bardzo dokładnie wykonywał, ale musiałam mieszać, bo jechał na pamięc ;P
Wczoraj za to się nie popisał na lonży ><' Chodził pięknie, ale jak mu się zaczynało nudzić to mnie ciągał po całym placu i radośnie galopował. :P