I po Tłustym Czwartku !
Zjadłam jak na razie 8 pączków i mam nadzieję,
że wszystko pójdzie w końcu w
CYCKI ;D A teraz podwieczorek z 7 Zbożami :) i zaraz muszę spadać po hlep.
Dziś wyjątkowo dość długi czas mienia laptoka bo wujaszek ma wychodne :)
Tak więc, wypiję habatkę, przejdę się do Biedry,
obejrzę Pierwszą Miłość a potem coś czuje
wieczór przy Pamiętniku lub Holiday :)