Now go to sleep bitch!
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2015
Minęło już trochę czasu, wię chyba jestem w stanie coś napisać. Ciężki to był sezon, ale z pewnością zapamiętam go na długo. Pomieszało mi się trochę w główce, a w zasadzie nam. Nie pomyślałabym, że w tak krótkim okresie czasu można się stać, aż tak słabym psychicznie. Nie żałuję swoich decyzji, żałuję jedynie kilku wypowiedzianych słów. Nie wiem czemu się obwiniam bo przecież dobrze wiem, że to nie jest moja wina. Dookoła buduje się coś pięknego, a ja swoją budowlę opierałam na domku z kart.
Teraz wróciłam do rzeczywistości, nie mogę narzekać, przecież nie jest źle. Tylko czemu odczuwam jakby mi non stop czegoś brakowało?
