Otwórzmy szampana, "halo proszę Pana!"
Czy mógłby Pan zostać ze mną do rana?

Nie jestem ładna, ale bystra tak
Jak Cię wezmę do domu to mama będzie zła

Miód do herbaty i na serce w słowie
Ile Pan słodzi to cokolwiek niezdrowe
Bezsenne noce mam przez Pana
I przez te rzeczy, o których zapomniałam



Otwórzmy szampana, "halo proszę Pani"
Czy mogłaby Pani zmienić wyraz twarzy
Kicz , tandeta i nic ponad to
Pani tego nie sprzeda i nie odda za darmo
Jak płacę - wymagam i szanuję swój kwit
A jak będzie trzeba, to pójdę do szefa z tym

Nie mów mi nigdy, że za zło trzeba płacić
Są takie rzeczy, które, robię dla zwykłej draki
Nie ma zabawy jak nie ma floty
Za dużo Pani pieprzy za mało Pani robi!
Bezsennych nocy przez Panią nie miewam,
Odzywam się tylko gdy mi czegoś potrzeba 



Słodzić, pieprzyć, słono płacić 
Czuć w tym gorycz, wszystko szkodzi
W dużych ilościach Panu i Pani 
Oprócz cyjanku, on szkodzi w małych