mod. Karolina
mega spontan z powodu mega nudy, w dwie osoby mega ciężko ogarnąć całą sesje. blenda, światło, kadry, make up itp. wszystko na głowie jednej osoby. jednak jako, że to spontan uważam, że wyszło tak jak chciałam :d
szczęśliwa, diabelnie szczęśliwa. nowa agencja reklamowa, nowe wyzwania, nowe zdjęcia. jest cudownie. jednak nie pewna swojego szczęścia. wszystko, co dostawała, było i znikało po chwili. nie rozumiała, czego to wciąż trawa, nie kończy się. czyżby jej życie nabierało sensu? coś co prawie straciła zostało po to, aby mogła coś jeszcze przeżyć? cieszyć się, smucić, cierpieć, płakać, śmiać się, kochać, być kochana, wierzyć czy też być? nie znała odpowiedzi na te pytania. nie chciała jednak znać. cieszyła się chwilą.