400m400m400m400m400m400m400m400m400m400m400m400m400m400m400mblablabla.
Strasznie mam dość 4 0 0 m <rzygam_dalej_niż_potrafię>!
Dziś (w sumie jak co dzień), po przyjściu do domu nie zrobiłam nic produktywnego (biologio tak wiem , że prosisz się żebym do ciebie zajżała ale najzwyczajniej w świecie nie mam na ciebie ochoty-wybacz!), bo mimo wszystko byłam zmęczona 400m400m >.< (ciekawe co wczoraj mnie tak zmęczyło?ah... leżenie 8h w łóżku <ok>). Tak więc z racji nadmiaru czasu wynkło to, że czas najwyższy ogarnąć swoje czterylitery. Tak, mówię tak zawsze tylko, że tydzień trwa cholernie krótko i już we wtorek mam znać odpowiedć! <olaboga>
Niby cztery godziny temu byłam w 99% zdecydowana na TAK, teraz w 90% jestem zdecydowana na NIE.
Bycie kobietą jest wręcz cudowne.
Wię jako tak mam żałobę, żegnaj Mark[*]
Marzę tylko żebyś tu był.