Jeśli śledzicie mnie od samego początku, to wiecie, że chciałam do końca miesiąca osiągnąć 55 kg, ale niestety się nie udało. Dam wam także radę, abyście nie robiły imprezek po których traci się motywacjęWiecie także, że miałam zacząć od nowa od poniedziałku, ale stwierdziłam, ze niekoniecznie trzeba zaczynać od początku tygodnia, dlatego zaczynam od jutra
Ale tym razem sie uda, ponieważ chcę dobrze wyglądać, aby się komuś spodobać
Bilans:
Ś: mlekołaki
2Ś: dwie kanapki
O: 5 nuggetsów
D: pół czekolady karmelowej + kawa
K: ?
Ćwiczenia:
od dziś a6w i robię więcej ćwiczeń na brzuch
Prosze trzymajcie kcuki