Małe świństwa mówi się głośno...
Wielkie szeptem.
Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle.
Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
'jeszcze wczoraj myślałem,
że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chcę
mam już dosyć tej ciszy,
w sumie w dupie mam czy to ktoś usłyszy bo każdy kogo znam gówno o mnie wie
...
nie tego chce,
to nie jestem ja, nie tego chce
oni przed chwila poszli, a butelki sa puste
ja chce wiecej wiecej wiecej wiesz?'