Kilka słów do Ciebie..
Tak bardzo Cię nie nawidzę.. Tak bardzo nie cierpie..
Tak bardzo się martwiłam.......
Teraz masz nowe życie.. Nowych najbliższych..
Kiedyś zatęsknisz, zapukasz.. ale nas już nie będzie dla Ciebie..
Żegnaj na dobre, ja już nie walcze, nie dzwonie..
Tato...
Nie nawidzę być sama w domu...
Chyba zaczynam nawet się tego bać...