Witam wszystkich ciekawych świata na moim fbl..
Postanowiłam wprowadzić kilka zmian na tej stronce..
Będę tu opisywać różne sprawy, rzeczy, myśli, na które w książkach nie ma odpowiedzi, podpowiedzi.
Jeśli masz coś, co nie daje Ci spokoju, o czym chcesz pogadać, napisz...
Dobrze. No więc dzisiaj zastanawiam się nad sensem dobra w ludzkim życiu... Czym jest dobro?
Jak długo trwa...?
Po głębszym zastanowieniu się, do głowy nasunęły mi się następujące wnioski...
Dobra mogą być materialne jak i duchowe..
Wszystko zależy od indywidualnej jednostki ludzkiej.
Są np. dobra pochodzące z pracy. Charujemy jak debil przez miesiąc by otrzymać wynagrodzenie, które jest dobrem. CHWILOWYM! Bo jak się okazuję, trzeba zaraz zapłacić za mieszkanie, opłacić rachunki, kupić jedzenie itd...
Więc jest to dobro (myślę że) mijalne najszybciej, które potem przeradza się w nieszczęście.. (bo zawsze braknie. Bez względu na to ile się zarabia.. zawsze jest mało, co nasz unieszczęśliwia).
Drugim rodzajem dobra może być dobro dostarczone przez ukochaną.. Twoja luba/luby przyjadą do Ciebie, uśmiechną się, przytulą.. czujesz wtedy spokój na sercu oraz radość.. Jest Ci fajnie i chcesz tak trwać jak najdlużej.. LECZ! Po pewnej chwili Ona/On musi jechać do domu/pracy/szkoły.. i się nie widzicie. Dobro więc mija, pozostawiając cierpienie tęsknoty...
Pomyślcie nad swoimi dobrami, przeanalizujcie je..
Moje wnioski są takie, że każde dobro przemija, pozostawiając ból..
Jest to para emocji, uczuć które żyją razem, nierozłącznie Dobro i smutek, kręcąc naszym życiem w koło powtarzając swój schemat na różnych aspektach naszego życia.
Jesli chcesz coś dodać to śmiało ;)
Dzięki za uwagę.
Pina
Inni zdjęcia: One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24