"Piękna różo zła,
rozproszę kiedyś cię
za pomocą
mego miecza zemsty"
Napisałbym co się sało,
bo wiele się działo...
ale szkoda gadać, że szkoda słów...
Zawiodłem się znów...
Jedyne, czego teraz potrzebuję
to udana impreza
z okazji mej skromnej 18stki,
zdane prawko i matura...
To teraz jest dla mnie ważne.
Co do miłości:
przykro mi, że tak się to potoczyło,
że mnie tak zawiodłaś...
Ale najwidoczniej już tak musiało być...
Żałuję tylko,
że nie umarłem
wtedy,
w Twoich ramionach...
To tyle na dziś.