Jako, że bardzo długo nie dawałam o sobie znaku życia i coraz częściej myślę o zbliżających się wakacjach to nie mogło zabraknąć zdjęcia z zeszłorocznych, które zdecydowanie były najlepszymi w moim życiu :) Niestety na kolejne (mam nadzieję równie udane) muszę czekać do lutego... Trochę mnie to smuci, ale nie zmienia faktu, że na tegoroczne wakacje jestem w 99% przygotowana i nie potrafię się ich doczekać :D Z resztą będą to najprawdopodobniej moje ostatnie najdłuższe wakacje, także muszę wykorzystać je w pełni. Do tego czasu trzeba ruszyć tyłek do roboty i zacząć rzeźbić, żeby jako-tako wyglądać :D
Pozdrawiam serdecznie każdą osobę, która tutaj wejdzie i życzę miłego dnia!