photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 SIERPNIA 2010

Chorwacja 2010

Obóz dla młodzieży biura turystycznego BUT pod kierownictwem Żabybaby odbył się w dniach 30 czerwiec - 11 lipiec.

Jednym słowem jak to mówią warszawscy ludzie było epicko  ;)

Panom ze zdjęcia po prawej stronie na górze oddajemy wielkie serce<3333333

CO warto wpomnieć;

-oczywiście Zabebabe, która przy pierwszym spotkaniu kategorycznie zabroniła picia alkocholu i palenia tytoniu, zażywania narkotyków oraz uprawiania seksu, ale w zamian zaproponowała wiele ciekawych rzeczy tzn. zabawy w terenie, udział w kółku malarskim oraz quizach i zabawy integracyjne. Jej misja niestety się nie powiodła

-całą nocną bibe na plaży, ranną wycieczke na piwo do miasta i wielki wjazd z bramą na śniadanie

-Jai hoła ( arbuz na zdjęciu) jego rodziców, rodziców chrzestnych i ilość rumu kórą był w stanie wypić

- leżakowanie i warzywniak

- opiekuna Mariusza, który lubił czasem zapalić żointa i jego chowanie się pod łóżkiem gdy w trakcie vixy do pokoju wbiła  pani rezydent

- Marcusa

- Asie Si

- gawędy Karola ( o indyku i policji, o jednookim szenszylu, o tortilli z chomików)

jego oświadczenie (w pokoju numer 19 podobno odbywała się.. vixa. Przebywały tam osoby różnych płci, wyznań religijnych i orientacji seksualanych... )

- ilość papierosów wypalonych przez Anę

- samą Ane <333 ( i jej pamiętniczek )

- konzum

- Krzysia, jego pijackie przygody i chodzenie na kraba

- hasło do pokoju : brrrrrrr

- człowieka bobra

 i chorwackie krajobrazy tez w sumie warto byłoby wspomnieć xd

 

 

a na koniec żart:

dwie świnie jedzą z koryta, nagle jedna się zEźygała, na co druga mówi:

a) nie dolewaj bo nie zjemy

b) nie dolewaj oliwy do ognia

c) ale dojebałaś do pieca

 

Komentarze

~choddobobr WERSJA C, ZDECYDOWANIE WERSJA C, z której nie śmieje się nikt prócz ludzi - bobrów.
Bąąądź moim bobrem!
co jeszcze, co jeszcze!
koła do pływania z królikiem bugsem, które zbawiennie wpływały na opaleniznę,
milion urazów Karola, który gdzie nie wyszedł, tam się poranił/wywalił/skręcił coś.
w ogóle wzystkie urazy, w Tym kostkę Sebastiana i liczne upadki na plaży,
wieczór przypałów, kiedy w ciągu 6 godzin miałyśmy 3 przypały, późniejsze podchoy po ciemnym terenie ośrodka i wyżej wspomnianą bibę która zakończyła tą noc, przeciągająć się do 8.30 <3
a po piwo o 6 idę tak!
Magdę 'opiekunkę' zazdrośniczkę o ślepiach jak panna z Ringu.
miliony, miliony ekstra wspomnień <3
18/08/2010 11:06:06

Informacje o aveblowupiszfarceneger


Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone