Chce mi się słońca, tych jego cieplutkich promieni delikatnie muskających policzki.
Gorących dni, wyczekiwań na lekki podmuch wiatru, odpoczynku gdzieś daleko stąd, beztroskich chwil.
Chce mi się wakacji. Jest trochę po pierwszej, leżę sobie właśnie tak pod kocem, z opakowaniem orzeszków, ciepłą herbatą i przeglądam zdjęcia z wakacji,
a w każdym z nich jest coś pięknego. Te tysiące uśmiechów, aż sama na momencie uśmiechałam się do monitora.
Brakuje mi tego, czasem nawet bardzo.