Cześć Miśki!
Czy jest tu jeszcze ktoś sprzed dziesięciu lat? Tak, dziesieciu. Właśnie zdałam sobie z tego sprawę. Pamiętam jak wymienialiśmy tu zdania na temat naszej znajomości fotografii i poszczególnych wydarzeń z życia, jak głowa parowała od pomysłów, jak Zakazana była ruda jak marchewa i miała fioletową tapetę na ścianie a otrzymanie wyróżnienia w Polecanych wywoływało rumieńce na twarzy przez tydzień! U mnie się trochę pozmieniało jak można wywnioskować na podstawie ząłaczonej fotografii i czas chyba pędzi jeszcze szybciej. Ściskam Was wszystkich mocno, jeśli ktoś tu wejdzie to proszę o mały ślad. Ciekawa jestem czy wszyscy już przeszli na szybką fotografię w Instagramie czy jeszcze ktoś lubi napisać parę słów tak o, po prostu.