I tak będę brnąć z tym krzesłem,bo mi sie podoba. Stało sobie samotnie na pomoście,to podeszłam i zaczęłam zdjecia robic. A co,nie mozna? Tak teraz będę dojerzdzac nim do 200. A na 200-setne zdjęcie wstawie coś fajnego. Coś  O S T A T N I E G O . Koniec kropka,morda na kłódkę i zameczek. Bo w życiu trzeba dbać o własny tyłek. Tak w ogóle,możecie sobie wyobrazić,że już za 17 dni idziemy do szkoły? Możecie? Znowu te mundurasy. Znowu brak wolności, i nauka,nauka,nauka... Ta monotonność i wyjątkowo fajne i śmieszne godziny wychowawcze [choc czasem p. Karol wydaje sie groźny ;D ] i geografie. Hm,znowu matematyka,bede jak zwykle ziewac,i pani bedzie mi zakazywała ziewania,bo zarażam. Mam nadzieje,ze nadal pani Poznańska z nami będzie,ponieważ ją polubiłam. :) Dobra,koniec lizania dupy xd A tak szczerze? Te wakacje nie były wyjątkowe. Poza OAF-em,koncertem HEY,jutrzejszym koncertem,nic takiego AŻ ciekawego nie było. Acha,nie zapomnijmy o wyjeździe do Kujania. Taaam było fajnie. Czytasz to? Wow,gratulacje. Mi by się już znudziły moje pierdoły,które tutaj wypisuje. Nic nowego. Jeeeny,ja chce szalenstwa! Czegos,co przekroczy granice szalenstwa. Mam nadzieje,ze jutrzejszy koncert bedzie fajny. Chce pogo życia. Wyżyć się na tych emo kidsach z różowymi irokezami,które zaczepiały nas dzisiaj na mieście,koło Biedy/Stonki. Jeny,ciezko mi na sercu. Juz mi zaczyna tak odwalać tym brakiem szalenstw,ze chciałam sie dzisiaj uczyc -.- o.O ?! Sama w to nie wierze. Na bitwe jutro nie jade. Mama mi zakazała. Stokro- Ty już wiesz czemu xD Byyywa..! Zaraz musze iść klatkę sprzątać. Raaany,nie chce mi sie! Hm,a czy mi sie cos ostatnio chce? Moze marudze,bo mam te dni? O fak. Urwa. Nie wiem! Te wakacje miały być wyjatkowe. I nie były. AAA! I nie moge zapomniec o pierwszej pracy i dwóch pomidorach : Kasi i Bartkowi :D:D:D:D Dobra,nara,już głupoty wypisuje. Ale zapinek i tak nie lubie. ;)