wczoraj był do dupy dzień
nie szło mi na jeździe, na testach tyle błędów, że masakra ;/
i w dodatku źle się czułam ;/
Sobota była nawet udana ;d
wracanie o 2 w nocy z Łęknicy ;d Z BUTA :D
ale fajnie było :) no może oprócz tego, że przez Zuźke wpierdol by był :D :****
no to tyle :)
Narson Frajerzy