JAaM

#Idąc w drogę po swoje marzenia zabieraj słabszych .... Nie bądź ślepy ale i nie bądź głupi .... Nie musisz podnosić każdego kto upadnie ci pod nogami . Ostatnio zauważam sporo dobrze odegranych padów . Ale głód ,prawdziwy strach ,biedę zawsze rozpoznasz.#

Życiowych padów trenować przypadłość mam. Niezaprzeczalne to. Pokuszę się, że przypadłość ta występuje częściej niż u niejednego mniej świadomego żywotnika. Po każdym z tych ćwiczeń do sportu zaliczanych, w dobrym stylu zazwyczaj wykonanych, zarypując kolana i serce do głębokości wystarczającej, by zatracić pozytyw tlący się dwa cztery na dobę, przychodzi CZAS. Dziwne, bo obserwując jak przemierza tarczę jednego czy piątego zegarka naręcznego, oczom moim nie zdażyło się zauważyć, by dął z prędkością samochodzików na najszybciej zmieniających się światłach. Sygnalizacji świetlnej to znaczy. Jak w Hrubieszowie (światła nr 2), na których na przejazd masz dobre pięć sekund. I od ciebie zależy, czy zapniesz ręce czy przyczynisz się do jeszcze mocniej wzmożonego nerwami korka ulicznego. Ten CZAS, który tak niespodziankę mgnie daje wskazówki, nie zapomina o głupiutkiej Auli, która za młoda jest na duże wyczyny i zbiera jak dotąd #doswiadczenie. Podsyła ludzi niejednokrotnie, którzy dobrzy są, może i nawet uroczy. Od niej jednak zależy, jak bardzo podoła. Idealnie czy jak zawsze. Perfekcyjna. Taka już się narodziła w nieogarze swym. Czepku swym. Oby nigdy nie spadł on z głowy jej, która tak bardzo przydatna, tu i teraz, już, Majanno.