ech. ciagle Anglia.. ciagle wspomnienia mnie nachodzą raz wesole raz niekoniecznie... ale mysl jedna trapi.. dlaczego? dlaczego przez dwa dni ktos zmienil o mnie tak radykalnie zdanie... nie rozumiem.. i chyba nigdy nie zrozumiem.. trudno.. coz.. pogodze sie z odtraceniem z godnościa :[smiech]... dobra leje na nia cieplym moczem... :D
dobra koniec tego biadolenia. .. trzeba wprowadzic tu nalezyty charakterek :p ale mrok do tej fotki nie pasuje.. wiec moje glowne zaiteresowanie nie moze byc przelane do tej fotki... no i co ja poczne teraz? :D kurcze..dobra sztucznych notek nie bede wymyslala bo nie taki tego sens cos mi sie zdaje :[zaklopotany] :[zaklopotany] :[zaklopotany] wiec adieu :)
==============================
Kocham cię :*:* :[zakochany]:[zakochany]