nanananananana
piątek rano, żegnaj na zawsze!
w sumie nie wiem czy mówię to ze smutku czy z radości.
ciesze się że już nigdy Cię nie zobacze, ale jednak trochę mi będzie brakowało Ciebie.
a więc szkoła, jak w każdej notce.
luźny tydzień właśnie się skończył,
jeszcze tylko ten tydzień musze wytrzymać i WILNO <3
+kocham być chora w dni wolne od szkoły.