najlepszy motywator tego dnia :)
jak to Robson doszedł do wniosku
nigdy nie sądził, że tak go ucieszy widok tablicy
z napisem Dęblin ;)
spontaniczny wyjazd "na rowery" za nami
takie tam 80 km zrobiliśmy!!!
hmmm coś czuje że jutro będzie bolało ;P
ostatnie 15 km motywowała nas burza
- zaczeło lać jak weszliśmy do domu
szyszunia:)