nie mam takiego, gdzie mnie widać w całości :p
// ale mam garba :|
MAKRO
(Nosowska)
Penetrować spojrzeniem przestrzeń za widnokręgiem.
Dobę rozciągać - niech rozrasta się, zrasta w tydzień się.
Zamiast wolnej woli mieć wolę szybką jak strzał.
Magazynów możliwości i cystern z rozkoszą.
Karton z niespodzianką nie pudełko, jak dotąd.
Marzyć bez limitów, kompleksów i bez wstydu.
I bez wstydu. Bez wstydu.
Chcieć ciut więcej - żaden wstyd.
Lepiej, piękniej - żaden grzech.
Chcieć ciut więcej - żaden wstyd.
Lepiej, piękniej - żaden grzech.
Twarde łącze z kosmosem.
Szybki transfer natchnienia.
Oświecenie w weekend w ramach tego wcielenia.
Dłonie, które leczą.
Piersi, które sterczą.