Moja kociara coś nie bardzo chciała do zdjęcia pozować :( Trudno.
Ze zlotu zdjęć mamy masę.
To był genialny dzień dziecka, i postaram się, żeby kilka następnych tez tak wyglądało - inaczej mówiąc - trzeba zrobić wszystko, żeby być na kolejnych zlotach :D
PS - Emilka dziękuje Babci Reni za piękną kartkę na dzień dziecka. Dzwoniłyśmy, ale Babcia chyba nie miała telefonu :(
Poczta opieszała, ale kartka piękna, a życzenia niepowtarzalne i bardzo bardzo miłe.
(Choć wydaje mi się, że są spowodowane przytoczoną niedawno anegdotą, a ona nie miała na celu nic złego)