Nienawidzę niedzieli, niedziela jest straszna. Trzeba jeść, bo wszyscy się zjechali, mama z moimi butami i tata nigdzie nie jedzie, niedziele to dzień rodzinny. Pytali co bym chciała pod choinkę. Powiedziałam, że pieniądze, za nie bedę mogła kupić wszystko czego potrzebuje.
Nie wiejdę na wagę przez 3 dni, boje się tego co dziś zjadłam. poćwiczę. Straszny dzień. Weźcie mnie stąd, chciałabym wyjechać gdzieś na niedziele, nie mam z kim, nie mam sił, nie chcę niczego. Maks się nie odzywał, może przyjdzie, od poniedziałku nikogo nie ma, rodzice wyjeżdżają na przedświąteczny urlop i zostaję sama. Dalej trzymam prezent dla Maksa, beznadziejnie.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames