Długo mnie nie bylo przepraszam nie mialem czasu teraz to sie zmieni!!!
Na zadane mi pytania będę sie starał odpowiadać jesli macie juz jakies pytajcie czekam
Boga nie ma, pogódźcie się!!!!!
Jesteśmy tylko istotami opartymi na biologii i na pewno nie posiadamy żadnych dusz. Nasze umysły opierają się na materii (reakcje chemiczne i prądy elektryczne zachodzące w naszych mózgach). Więc nie ma żadnego życia pozagrobowego ponieważ w chwili śmierci mózgu nasz umysł przestaje istnieć gdyż nie może on istnieć bez podstaw materialnych, udowodnił to m. in. Francis Crick (laureat Nagrody Nobla, brytyjski fizyk i biochemik, autor m. in. "Zdumiewającej hipotezy") Jeśli więc nasze umysły są śmiertelne to po prostu Bóg nie istnieje. Ale zapewne w waszych komentarzach wysuniecie argument że dusza nie ma nic wspólnego z umysłem, że jest czymś nieuchwytnym. Ale zastanówcie się chwilę przecież nasz umysł to my, nasza osobowość uwarunkowana przez geny i otoczenie, rodzinę itp. czynniki. Przecież jeśli nasz umysł przestanie istnieć to nasze indywidualne ja przestanie istnieć (więc jaka dusza), to nasz umysł i nic więcej, śmiertelny niestety (nie ma innego ja) (oczywiście jest podświadomość ale to inna bajka). A propos powstania człowieka jesteśmy tylko inteligentnymi małpami które powstały w toku przystosowania się do środowiska, posiadamy wysoka inteligencje ale to tylko skutek naszej ewolucji na przestrzeni tysiącleci, ciągłych zmian, zagrożeń, etc. Powstanie życia to też przypadek, zaistniały na skutek wyładowań (piorunów) elektrycznych w prabulionie.