wuam. ;*

Pewnego dnia, w pewien sposób, sprawię, że wszystko będzie w porządku. Ale nie w tej chwili.

Środa. 22.02.2012

Boziu, co ja tu robię. ; d

Robię włama dla Izy ponieważ mnie oto prosiła. ; ) a Damian mnie zabije, bo obiecałam mu to jakieś dwa dni temu. ; D ale dobra, zaraz od Ciebie skieruję się w jego stronę. ;d

Wybacz za zdjęcie, takie jakieś wzięłam pierwsze lepsze.. I przepraszam jeśli przez mój ryjek spanie Ci oglądalność. xd

No to tak, co się tam u Izy dzieje.?

W sumie u niej to jest świetnie. ;p zakochana po uszy w tym swoim Szymonku. ;d

ale co tam, niech szczęśliwa przynajmniej będzie. ;* grunt, ze dla mnie też czas znajduje. ;d

Wczoraj byłyśmy u niej na ciastkach, a później zwiedzałyśmy bagna xd 

 Dzisiaj może też się coś wymyśli ; > jakieś spotkanko czy coś ; p 

W sumie to dzisiaj mogłyśmy udać się na sesję bo pogoda jest świetna, ale tym razem zawiodły chęci. xd

Nie zgrałyśmy się jakoś i coś mi się zdaje, że w nie zgramy się jeszcze długo. ;d

No, a teraz co u mnie.?

Muszę stwierdzić, że jest jakoś lepiej.. nie dużo, ale tak odrobinkę. ; )

Zaczynam patrzeć na to wszystko pozytywnie, tzn nie zawsze bo wczoraj się złamałam troszeczkę, ale to przez to, że mialam za dużo wolnego czasu. ;p bo jak jestem z kimś to powiedzmy, że jest w porządku, gorzej jak mam być sama..

Ale zaczęłam częściej myśleć o nowej szkole, o tym że zostały jeszcze tylko 4 miesiące do wakacji.. Może dla kogoś to jest "aż", dla mnie to jest tylko.. Bo w tym jest dużo wolnego, jest Wielkanoc, Majówka.. Zleci zanim się obejrzymy, a najbardziej chyba będę tęsknić, za klasą.. Bo w sumie dopiero w 3 klasie się tak zgrała, wcześniej wszyscy tak ze sobą nie trzymali, nie z każdym można było porozmawiać, a teraz.? Na każdej lekcji praktycznie coś się dzieje, a nauczyciele chyba już przywykli, że skoro 3c to lekcji normalnej nie będzie. ;d

no, a przecież wszyscy dobrze wiemy, że jak skończymy szkołę to każdy pójdzie w swoim kierunku, bo w sumie to mało ludzi wybierze się pewnie do tych samych szkół, chyba że ktoś jest do siebie tak przywiązany, że za drugą osobą wszędzie pójdzie, znamy takie przykłady pewnie, ale znamy też przykłady kiedy to w gim, byli najlepszymi przyjaciółmi,a po szkole nawet nie utrzymują ze sobą kontaktu.. 

 Mam nadzieję, że przynajmniej ze mną tak nie będzie i z nie którymi osobami, bo nie chciałabym ich tracić..

dobra nie lubię tego jak się tak rozpisuję, bo to co piszę nie ma najmniejszego sensu. ;p

dlatego żegnam wszystkich i pozdrawiam właścicielkę. ;* 

pisała : anonimowa96

 
leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem, dlaczego? bo jakoś wydaje mi się , że rozumie więcej niż podłoga

+ Ołowiak widzimy się w kościele dzisiaj, tylko nie zapomnij ! :)

+ szykuj jakieś ciastka. ;D