dawno tu juz nic nie wstawialem a tm bardziej nic nie pisalem.. pewnie nawet nikt tego nie przeczyta.. ale mam cos do powiedzenia
wspomnienia czy czasem was nie mecza? czasem by sie chcialo je wylaczyc, nie myslec, nie myslec o tym co bylo.. chodz czasem chcialbym je wylaczyc chociaz na chwilke to za zadne skarby nie chcialbym ich usunac z pamieci bo oprocz smutku, gosci tez wielki usmiech w mej wyobrazni.. dzis widze strumyk, male wodospady a w srod nich duzo roznych kamieni a na nich ludzie, skaczace rowery:) a nad nami droga po ktorej pedza samochody zapakowane ludzmi, ktorzy przyjechali wypoczac tak jak MY:) potem gorke po ktorej co dzien wspnalismy sie, siadajac na laweczke wyjmujac dwa rodzaje papierosow, palac i smiejac sie do siebie:)
uwielbiam..
dobranoc
tesknie za Toba
mala:*