wiem, długo mnie nie było.
przepraszam. brak czasu.
brak jego.
p r z e p r a s z a m.
#
jeszcze nie jesteśmy razem,
a ja już płaczę z Twojego powodu.
od 3 dni nic nie napiszesz,
gdybym dziś się pierwsza do Ciebie nie odezwała,
to dalej byś siedził cicho.
fajny prezent od Ciebie na 19 urodziny,
znaczy je miałam wczoraj [2.02].
wiesz, ile ja przez te 3 dni płakałam?
jak tęsknie?
jak mi Ciebie brak?
uzależniłeś mnie od siebie,
ale ja nie chcę iść na detox.
N I E C H C E...
nie potrafię spać bez Twojego "dobranoc".
nie potrafię się uśmiechać bez Ciebie.
nie potrafię nic,
umarłam tam w środku.
a najlepsze w tym wszystkim jest to,
że teraz nawet nie potrafisz mi odpisać,
chociaż przy Twoim głupim imieniu i nazwisku świeci się zielona kuleczka.
napisałbyś chociaż to pieprzone "spierdalaj",
a nie brniesz dalej.
wiedziałam, że będę cierpieć.
zawsze tak jest.
Tylko obserwowani przez użytkownika aswriter
mogą komentować na tym fotoblogu.